Wakacje, urlopIrakli oraz Emona - dziewicze tereny w Bułgarii
Szynk


Szynk na plaży

-
p_sz23 10-10-2011 g. 13:23:09
Ten szynk, prowadzony przez sympatycznego Greka, łudząco podobnego do Richarda Gere, już nie istnieje. Został rozebrany do ostatniego patyka, a w jego miejscu stoi plażowy natrysk wykorzystujący ujęcie słodkiej wody. Szkoda, bo miał swój specyficzny, urokliwy klimat zarówno ze względu na ujmującą osobowość właściciela, jak i grecką muzykę, której można tu było przy piwie i smażonej rybie posłuchać. Niestety, straciła też swój urok sama plaża, niegdyś pusta, prawie bezludna odwiedzana niemal tylko przez miłośników przyrody i zakochane pary, dziś pełna zgiełku, w większości przeznaczona na płatną strefę z leżakami i parasolami, a za wszystko zdziercy chcą po 5 lewa. Nawet jeśli przyjedziesz 15 minut przed opuszczeniem przez nich stanowisk. -
Krupnik 10-10-2011 g. 16:31:50
UUU, to smutne. Nie sądziłem, że ktoś będzie znał te miejsca i szynk, a tym bardziej własciciela:)
Dodaj swój komentarz
Dodaj swoją opinię: